Kocham neony!
Oczywiście nie można przeginać z ilością, ale jako pojedynczy akcent do outfitu wyglądają rewelacyjnie.
Sama szukam cały czas ciekawej torebki neonowej, ale póki co z neonów mam tylko lakier do paznokci, bo do lubelskich sklepów jeszcze ten wszechobecny trend nie dotarł, niestety.
Nic nie wygląda piękniej niż czarny strój + neonowy dodatek.
Widziałam w jednym odcinku Sablewskiej sposobu na modę coś niesamowitego.
W finałowej części Maja wystylizowała uczestniczkę w elegancką, czarno-białą sukienkę, dodając do tego neonowe air maxy.
Od tego odcinka zaczęła się moja miłość do neonów i widzę siebie w takiej stylizacji na swoim ślubie :D
A tutaj zdjęcie metamorfozy uczestniczki, o której pisałam:
Enjoy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz